Rozdział 4 „…jutro na nowo poznam swoje prawdziwe imię…”
„Zawsze
na pytanie ‘Jak się nazywasz?’, które padało dosyć często odpowiadałam ‘Zuza’.
Nawet nie wiem dlaczego, a moje prawdziwe imię brzmi…”…sama
nawet nie pamiętam. Od tak dawna nie podawałam nikomu mojego prawdziwego
imienia, że sama już nawet zapomniałam jak ono brzmi. Moi rodzice mówią do mnie
‘rybko’, albo ‘skarbie’ te słodkie ksywki jakimi mnie obdarowują zawsze jak
mnie widzą doprowadzają mnie do szału. To między innymi dlatego zgodziłam się
uczyć w liceum w Londynie. Ta decyzja miała plusy i minusy. Tak, więc moje
prawdziwe imię na dzień dzisiejszy zna tylko mój wujek, który prowadzi obóz
muzyczny, na który jutro się wybieram. Jest on również menadżerem tego zespołu
One Direction. Tak rozmyślając doszłam właśnie do bloku, w którym mieszkam
razem z babcią. Przechodząc przez salon rzuciłam tylko krótkie ‘siema’ do babci
i wleciałam na schody. Ale zaraz co babcia robi o 13 w domu? Przecież ona ma
kawiarenkę, w której teraz powinna być. Szybko cofnęłam się do salonu i stając
przed babcią spytałam:
-Babciu,
ty nie w kawiarence?
-Nie. Zatrudniłam
na wakacje pewną młodą dziewczynę. Skoro ty jedziesz na obóz to pomyślałam, że
to dobry pomysł, w końcu sama nie dam rady się nią zająć.-Tak to
dobry pomysł, a teraz muszę lecieć się spakować.Weszłam
do swojego pokoju i wyciągnęłam walizkę z szafy. Spakowałam do niej pełno
ciuchów, bieliznę, kosmetyki, prostownicę, suszarkę, lokówkę, szczotkę i wiele
innych rzeczy potrzebnych na dwa miesiące wakacji. Z trudem zasunęłam walizkę i
postawiłam ją koło łóżka. No to byłoby na razie na tyle jeszcze jutro przed
wyjściem dopakuję ostatnie rzeczy i gotowe. Spojrzałam na zegarek jest już
22:17 trzeba by było wyszykować się i położyć żeby być jutro wypoczętą. Tak też
zrobiłam. Wyciągnęłam z szafki piżamę i poszłam do łazienki. Wyszłam z niej po
jakichś 45 minutach gotowa do spania. Ustawiłam jeszcze budzik na 5:00 i
położyłam się spać rozmyślając o tym, że jutro na nowo poznam swoje prawdziwe
imię.
Super się zapowiada to opowiadania, jestem ciekawa co będzie dalej:-) mogłabyś informować mnie o nowych? Na blogu albo na gg? mój numer 44435618 pozdrawiam M.Payne :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na pierwszy rozdział, który właśnie pojawił się na moim blogu. Mam nadzieję, że ci się spodoba ;3
OdpowiedzUsuńwww.sweet-sounds-of-his-voice.blogspot.com
Super czekam na next i zapraszam do mnie 1d-what-makes-you-beautiful.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCześć ! Chciałabym serdecznie zaprosić na drugi rozdział z perspektywy Suzie, który właśnie pojawił się na moim blogu ;3
OdpowiedzUsuńwww.sweet-sounds-of-his-voice.blogspot.com
Przepraszam bardzo za spam, ale właśnie zaczynam i chciałabym jakoś rozpowszechnić swojego bloga. Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi tego za złe ;)
Świetne.!
OdpowiedzUsuńhttp://beyourseeelf-lifestyle.blogspot.com/2012/09/rozdzia-6.html
Przeczytałam wszystkie rozdziały i jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńŚwietnie opowiadanie ;*
Czekam na kolejny rozdział <3
Zapraszam do sb:
http://the-difficult-road-to-love-1d.blogspot.com/
http://onedirection-imaginy-pati.blogspot.com/
[ SPAM ] przepraszam, ale dopiero założyłam blog i chciałabym jakoś przyciągnąć czytelników, więc serdecznie zapraszam na : http://our-invisible-hearts.blogspot.com/ :)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na piąty rozdział z perspektywy Lucy. Zachęcam do przeczytania, zostawienia opinii, zagłosowania w sondzie i dodania do obserwowanych ;3
OdpowiedzUsuńwww.sweet-sounds-of-his-voice.blogspot.com
Cudony rozdzial <33 Blog tez wspanialy :) Mam nadzieje, ze szybko dodasz nn :)
OdpowiedzUsuńP.S. Czekam na nn i zapraszam do sb na
http://4ever-onedirection.blogspot.com/