niedziela, 9 grudnia 2012

Rozdział 7 „…Emu!!!…”


-Ałł… - obudził mnie wstrząs limuzyną, przez który uderzyłam się głową o szybę – Kocham ten kamień, ale to się niedługo zmieni – powiedziałam.
Kamień, który wstrząsną limuzyną ma historyczne znaczenie dla obozu. Dwa lata temu szukałam razem z wujkiem miejsca idealnego na obóz. Chodziliśmy po lesie już dość długi czas, nogi strasznie mnie bolały, więc postanowiłam, że usiądę na najbliższym kamieniu, który będzie się nadawał. Po kilku minutach znalazłam to czego szukałam. Niewielki kamień na wysokość co najwyżej 20cm., o szerokości około 50cm. Byłam tak wyczerpana, że nawet nie zauważyłam, że wspomniany wyżej kamień stoi na dawno nieużywanej drodze leśnej dla samochodów. Na szczęście wujek zauważył. Dziesięć metrów od kamienia znajdowała się polana idealna na obóz. Tak oto zostało znalezione idealne miejsce na obóz muzyczny „The music is my live”.
Limuzyna zatrzymała się na parkingu, a ja jak głupia wyleciałam z niej krzycząc żeby otworzono mi bagażnik. Wyciągałam moją walizkę kiedy podbiegł do mnie Bill i wywrócił mnie na ziemię. Bill to pies mojego o rok starszego brata. Ale zaraz przecież on nawet nie mieszka w Londynie, więc co jego pies tu robi?
-Bill !!! Gdzie jesteś?! – usłyszałam głos mojego brata.
Natychmiast się odwróciłam i wrzasnęłam:
-Emu!!! – uśmiech od razu wskoczył mi na twarz. Rzuciłam się pędem na mojego brata, który nawiasem mówiąc ma refleks szachisty i wskoczyłam mu na plecy śmiejąc się jak głupia…
***Oczami Lou***
Obudziła się i pierwsze co zrobiła to nawet nie otwierając oczu wypowiedziała słowa: „Ałł… Kocham ten kamień, ale to się niedługo zmieni”. Zaraz po zaparkowaniu wyskoczyła jak oparzona krzycząc żeby ktoś otworzył bagażnik. To było naprawdę dziwne zachowanie i może lepiej będzie jeśli zostawię je bez komentarza. Razem z chłopakami wyszliśmy z limuzyny i skierowaliśmy się do bagażnika po walizki.
-Bill !!! Gdzie jesteś ?! – zawołał jakiś chłopak, a myślałem, że jesteśmy pierwsi.
-Emu!!! – wrzasnęła Zuza i pobiegła w stronę chłopaka wskakując mu na plecy.
Szepnęła mu coś na ucho i już po chwili szli w naszą stronę. Kiedy znaleźli się koło nas niebiesko włosa zwróciła się do Paula:
-Wujek wiedziałeś, że Emanuel przyjeżdża? – spytała nadal siedząc chłopakowi na plecach.
-Chciałem ci powiedzieć, ale Emu wolał zrobić ci niespodziankę. – odpowiedział Paul.
-Kochany braciszek – powiedziała dziewczyna i dała chłopakowi buziaka w policzek.
***Narracja trzecio osobowa***
Po wzięciu wszystkich walizek, wszyscy ruszyli za Paulem, który zaproponował, że zaprowadzi ich do przydzielonych im domków. Jak się okazało rodzeństwo miało osobne domki za to Zuza dzieliła domek z całym 1D. domek Zuzy i chłopaków wyglądał tak:


Był to najlepszy domek w całym obozie. Bliźniaczy domek stojący na drugim końcu obozu należał do Paula. Wszyscy ruszyli wraz ze swoimi bagażami do swoich pokoi rozpakować się.
:*:*:*:
Tak wiem i przepraszam za taki nudny rozdział, ale on musiał się pojawić. Następny będzie ciekawszy obiecuję i na pewno rozdział 8 pojawi się szybciej niż 7 x̾●̮̮̃̾•̃̾x  .
Liczę na komentarze <33. 

5 komentarzy:

  1. Super, super, super.!!!! Jesteś niesamowita.! I w cale nie jest nudny.!!!!!!!!!!!!!! Dawaj szybko NEXT.! ☺☻☺☻☺☻☺☻☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że w końcu dodałaś. Mnie się podoba i czekam na następny ;)
    - Jenny xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Super i pisz szybciej już czekam na kolejny i zapraszam do siebie kocham-zabawe.blogspot.com i love-fun-joy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nareszcie się doczekałam <33
    No ja mam nadzieje, że nn pojawi się szybciej :D
    Co do tego cunda to jestem w niebie :)
    Rewelacyjny rozdział <333
    SUUUUUUUUUUUUUPEEEEEEEEERRRRRRR :*
    Piękny ten domem zuzy i 1d :D
    Czekam na nn ;*
    Zapraszam na nn na: http://milosc-niejedno-ma-imie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Oł yea !Nareszcie nowy rozdział ;)
    Genialne to !
    KOCHAM♥
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń